Jak już kiedyś pisałam, po paru latach testowania różnych dostawców artykułów fotograficznych, czyli wydruków i albumów,
trafiłam wreszcie na producenta, którego mogę polecać w ciemno. CRYSTAL ALBUMS… Jak odbieram od nich paczuszkę, to już zanim rozpakuję album, fikam koziołki w powietrzu z radości, że moje zdjęcia dostały tak piękną oprawę.
Ten przyjemny ciężar w ręku, dotyk przepięknej, eleganckiej, skórzanej oprawy (na razie jestem jej absolutną fanką,
chociaż nowe wzory opraw kuszą mą artystyczną duszę 😉 ), faktura sztywnych, trwałych kart, moje ukochane zaokrąglone rogi…
Wszystko to razem sprawia, że Crystal Albums i tylko Crystal Albums 🙂
Żebyście tylko, moi drodzy klienci wiedzieli, jak ciężko mi jest się rozstać z tymi albumami…
Najchętniej zatrzymałabym je wszystkie i tuliła wieczorem do snu 😉
Ale mówiąc poważnie – zobaczcie małą prezentację jak wygląda album formatu 30x30cm
w proporcji do odbitek, które ode mnie otrzymujecie, formatu 21x15cm oraz albumiku 15x15cm.
Na zdjęciach – mały Michaś i jego rodzice…
